cała jestem zamyślona
w kolorowe migotki
trochę ciebie wypatruję
a gdy nie przychodzisz
szarzeję nieco
i nadzieja kurczy się
do drobnej myśli
że może...jednak
lepiej je strząsnąć
i zamyślić się na inny
wielobarwny temat
cała jestem zapatrzona
nie tak jak odbicie lustra
które z tęsknotą
wypatruje mnie jeszcze
ale ja już nie jego
ja- kałuży na chodniku jestem
i witryny sklepowej
i oczu co zapatrują się
jak ja- na chwilę
-potem długo pamiętają
cała jestem z kodów dostępu
mój uśmiech
spojrzenie
gest
sukienka i pantofelki
...a w torebce mam telefon
który zaraz zadzwoni
wtorek, 27 listopada 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tadeusz
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...
-
Dlaczego duszo moja tak często łzami się zalewasz? Udręczona latami szarymi nie potrafisz wznieść się ponad to wszystko Ciężar łez trzyma ci...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz