opowiedz mi wędrowcze
o swoich przygodach
których naocznym świadkiem byłeś
w swej podróży
o dolach ludzkich
wiążących się ze sobą
którym przychylność innych
piękne życie wróży
opowiedz o cudzie natury
złotych łanach
pszenicznym pól bujaniu
żółtych ćmach rzepaku
o słonecznikach co zwracają
twarz ku słońcu
i najpiękniejszym z polnych kwiatów
-maku
a ja cicho przysiądę
na zapiecka ławie
i zasłuchana w twoje
piękne opowieści
przeniosę krajobrazy
wyobraźni ścieżką-wprost do serca
ono wszystkie je pomieści
pragnę świat przemierzać
i poznawać
zapachy łąk spamiętać
gubić się w szuwarach
mądrości życia nabyć
by na rychłą starość
wyjmować z kart pamięci
wspomnienia...
i bajać…
środa, 18 listopada 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
***
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego wszechswiat podepnie skrzydła, by ...
-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
sny pożeglowały w głąb pochłonięte przez czarną dziurę czarnych myśli nie do odratowania ciało leży obok budzisz je pocałunkiem i daj...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz