piątek, 14 marca 2008

Bez imienia

Moja miłość nienazwana
Przyszła do mnie nie wiem skąd
Zawładnęła moim sercem
I odeszła sobie stąd

Jak mam teraz żyć szczęśliwie
Kiedy w sercu kolec tkwi?
Przepłakałam całe noce
Przetęskniłam wiele dni

Powróć do mnie o miłości
Bym Ci imię mogła dać
Bo bez własnej tożsamości
Realną nie będziesz mogła się stać...

1 komentarz:

Maciej Tamkun pisze...

Twoje wiersze przypominają twórczość Safony (mojej ukochanej poetki). Wiatr kosmosu targa Twoimi uczuciami, miłość z rozczarowaniem przekamarza się w Tobie co trwa co odchodzi.
Powiem za Safoną:
" ... Serce kobiet łatwo płonie uczuciem
i chce natychmiast mieć, co myśl dyktuje.

...Wiem, że nie wszystko w życiu można zdobyć.
Trzeba raczej wybierać..."

Twoja poezja ma zapach fiołków, jest piękna.
Pozdrawiam
Maciej Tamkun

***

Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego wszechswiat podepnie skrzydła, by ...