„wszechogarniająca cisza
tykanie zegara tylko w moim
umyśle
śpiący u stóp pies
kot na kolanach
wieczór zwija na kłębek
resztki promieni słonecznych
tylko patrzeć jak rzuci je w morze
z jednej i drugiej strony okna
spokój
w jednym i drugim kierunku
łagodna droga – dokądś
przyszłam ze wschodu
w połowie zbudowałam dom
posadziłam drzewo
łagodna droga zaprasza
kusi przygodą
marzeniami
odkrywam obrazy
bawię się nimi jak biletem
w jedną i drugą stronę
powrócę jesienią
trzeba będzie zerwać owoce
przyciąć gałęzie
udomowić psa kota
siebie”
(„Łagodnością inspiracji”)
Z TOMIKU „RENEZJA” RENATY GRZEŚKOWIAK)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz