wtorek, 1 grudnia 2009

dorosłość skrojona na miarę

wydziergam Ci świat piękny
a Ty wpleciesz w niego
swoje koraliki
kolorowe jak marzenia
obmyte doświadczeniem

popłyniemy na kraj świata
zajrzeć ogromnemu żółwiowi
w źrenice
może w jego oczach
znajdziesz odpowiedź
„dlaczego „
a urwisko jakie powstało
-w przyszłości
przestanie nękać sny
systematycznie
zasypywane teraźniejszością

tyle świata Twoim stało się
udziałem
a przed Tobą
dalszych tras tysiące
w siostrzanych skarpetkach najcieplej
i wbrew fizyce –każda do pary
a przyjaciół gromada
wzmocniona talerzem
gorącej pomidorówki
poniesie razem z Tobą
w dorosłość
kuferek pełen wspomnień
z dziecięcych lat swawoli
i wsuniętych drżącą dłonią
tych najboleśniejszych

przewiąż je nadzieją i pewnością
którą na dnie serca skrywasz
podnieś wzrok wysoko
ponad szarość bytu doczesnego
i mrugnij do kogoś
kto nadal trzyma kciuki
za Twoje szczęście

Tadeusz

Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego Wszechświat podepnie skrzydła, by ...