Oj życie moje życie
Tak czasem mi dokuczysz
Odciskiem przypominasz
Mą dolę zmarnowaną
Nie dajesz mi oddechu
I z kolan nie podnosisz
Co ja mam z tobą począć
Oj życie moje, życie
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Spoczywam -odpoczywam
Dwa znaczenia jednego
Życie doń się przyznaje
Śmierć nie ma nic do tego
A jednak ona także
Spoczynek słowem znaczy
Wieczny, nieunikniony
Spoczywam -odpoczywam
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Mistrzowski wykonawca
Umieścił nas w ogrodzie
Dał chleba powszedniego
Do serca wlał nadzieję
I pragnienie dobrego
Miłością swą nas ujął
Wiecznością nas zaraził
Mistrzowski wykonawca
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Tak wiele możliwości
By uśmiech ci darować
Piosenką ukołysać
Czy słowem podbudować
Nocami śnić to samo
Dać kawę o poranku
By miłość nie umarła
Tak wiele możliwości
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Ja jestem Twoim słońcem?
Uliczny wielbicielu
Tak patrzysz z nieśmiałością
Jak chodzę uliczkami
I tańczę przy fontannie
Więc nie drżyj już i podejdź
I poznaj przeznaczenie
Ja jestem Twoim słońcem!
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Mam sposób na to słońce
Co olśniewa na drodze
I spojrzeniem mnie kusi
Figurą zgrabną wabi
Uśmiechem onieśmiela
W fontanny kroplach tańczy
I zerka filuternie
Mam sposób na to słońce
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Dlaczego duszo moja
Tak łzami się zalewasz
Udręczona szarością
Nie wzniesiesz się do góry
Łzy mieszają proch ziemi
Tęcza wzroku nie myje
Gdy swe barwy odbija
Dlaczego duszo moja
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Rozpoznaję po znakach
Niewyraźne sygnały
Pozrywane synapsy
Dobro złem oklejone
Zło w prowizorce dobra
Okiennicami oczu
Przepuszczam rozeznanie
Rozpoznaję po znakach
środa, 15 stycznia 2014
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
***
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego wszechswiat podepnie skrzydła, by ...
-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego wszechswiat podepnie skrzydła, by ...
-
Dlaczego duszo moja tak często łzami się zalewasz? Udręczona latami szarymi nie potrafisz wznieść się ponad to wszystko Ciężar łez trzyma ci...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz