środa, 21 marca 2018
Poezja w Dziennym Domu Pomocy Społecznej
21 marca 2018 roku miałam przyjemność gościć w Konińskim Domu Pomocy Społecznej. Było to moje drugie spotkanie z podopiecznymi tego wspaniałego DOMU. Atmosfera iście rodzinna! Przyjęto mnie bardzo ciepło, a moje wiersze, wierzę, że sprawiły radość. Wierzę, bo spontaniczne brawa wskazywały wyraźnie, że konkretny wiersz trafiał do właściwego serca. Jeden z panów zrobił sobie nawet zdjęcie mojego wiersza, aby wykorzystać jego treść w swoich planach.
Czytanie dla tak zacnego i wrażliwego grona jest radością, ale i wyzwaniem. Ludzie doświadczeni, znający życie w mig wychwycą fałsz czy brak rozeznania w temacie. Miłość, współczucie, rodzina są wartościami nadrzędnymi i trafiają do każdego wrażliwego serca. Poezja jest znakomitą formą, by te wartości przekazać w sposób zwięzły, super jeśli zmusza do refleksji.
Zaprezentowałam Państwu swój najnowszy tomik pt. "RENEZJA"- w którym skryłam skrawki duszy, jako dziegciu użyłam drobinek lęku, a osłodą stała się oczywiście - miłość! Trochę empatii i bajania i mieliśmy całkiem różnorodny wachlarz uczuć.
Dziękuję za możliwość zaprezentowania tomiku.
Renata Grześkowiak
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
***
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego wszechswiat podepnie skrzydła, by ...
-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego wszechswiat podepnie skrzydła, by ...
-
Dlaczego duszo moja tak często łzami się zalewasz? Udręczona latami szarymi nie potrafisz wznieść się ponad to wszystko Ciężar łez trzyma ci...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz