poniedziałek, 24 lipca 2017
rozłąka
przebywasz za horyzontem
zbyt daleko bym mogła
dosięgnąć cię wzrokiem
przy wschodach i zachodach słońca
owinięta pledem
rozbudowuję własny punkt widokowy
westchnienia chowam pod liście
łzy skutecznie kryję morzu
każdego ranka na plaży
odnawiam rysunek – emotikon uśmiechu
zakodowana w głowie informacja
że jestem silna i dam sobie radę
musi nam wystarczyć do odnalezienia się
na nowo - bez względu na czas
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
***
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego wszechswiat podepnie skrzydła, by ...
-
Ile razy można żegnać się na zawsze, kruszyć serce, mielić je na drobny mak? Łzy z oczu już nie płyną, ciśnienie w skroniach wraca do ...
-
Nie wszyscy muszą rodzić się ze skrzydłami, ale każdy powinien mieć u ramion specjalny zaczep, do którego wszechswiat podepnie skrzydła, by ...
-
Dlaczego duszo moja tak często łzami się zalewasz? Udręczona latami szarymi nie potrafisz wznieść się ponad to wszystko Ciężar łez trzyma ci...
2 komentarze:
Pięknie opisałaś ten stan. Masz mojego Nobla emocjonalnego!
Dziękuję :) W takim razie musi strzelić korek od szampana :)
Prześlij komentarz